Odporne na wstrząsy, dobrane kolorystycznie etui na komórkę, iPada to niezbędne akcesorium tych, którzy chcą troszczyć się o swój sprzęt. I wygląd jednocześnie. Jakie wyróżniki cechują innowacyjne osłonki naszych elektronicznych cacek? Zobaczmy na przykład na case do Sony Xperia M4 Aqua. To etui dedykowane, specjalnie dla tego modelu telefonu. Producent miał na względzie kilka nieocenionych czynników, które klient-posiadacz urządzenia i nowoczesnej kabury chciałby mieć spełnione. Jakie?

To nade wszystko zapewnienie ochrony przed wstrząsami - a więc amortyzacja upadków. Innowacyjność telefonicznych ochraniaczy na pierwszy rzut oka nie daje gwarancji ich odporności. Mimo wizualnej „słabości” gumka z jakiej wykonywane jest etui daje stuprocentową pewność, że osłona nie zniszczy się nawet przy spadku z pokaźnej wysokości (sprawdź). Do tego jest elastyczna, ale nie rozciągliwa do tego stopnia, by odkształcenia były trwałe. Wysokiej klasy pokrowiec to ponadto dopasowanie osłony do elektroniki pod względem portów na słuchawki, kabel do ładowania czy aparat. W ten sposób łatwo odróżnimy „firmówkę” od etui masowego, w którym pod uwagę bierze się tylko parametry wysokości, szerokości i grubości telefonu.



Mając spełnione najważniejsze zadanie - ochronę telefonu - osłonowe etui powinno jeszcze wyglądać przyzwoicie. Najlepiej w sposób pasujący do koloru telefonu. Jeśli twórca pokrowców chce liczyć się w usługach z częściami do sprzętów, powinien wydawać nawet kilkadziesiąt wyjątkowych pod względem kolorów i wzorów modelów etui.

W komplecie uniwersalnego etui (klik!) brak jeszcze miejsca, w którym można zaczepić kolejny wspomagające akcesoria. Na przykład rysik do komórki. Bywa że nie jest dostępny razem w zestawie z etui, są mimo to możliwości pozwalające stworzyć własny, niezawodny rysik bez wydawania przysłowiowego grosza. I nie jest to opcja z zastąpieniem go gotowym, ostrym ołówkiem, długopisem lub kabiny prysznicowe jelenia góra czymś podobnym. Rysik do komórki zrobiony w prosty domowy sposób (wystarczy zwinąć w cienki rulonik dowolny materiał sztuczny i zakończyć go ostrą końcówką). Oczywiście jedną z opcji jest wybranie się do komisu, co wiąże się z wydatkiem co najmniej kilku złotych.